Po drodze rozmawialiśmy ze sobą. Gdy doszliśmy nad jezioro to wrzuciłam basiora do wody, a on mnie potem wciągnął. Chlapaliśmy i wygłupialiśmy się. Gdy wyszliśmy byliśmy cali mokrzy i zmęczeni, aż położyliśmy się na trawie. Rozmawialiśmy bardzo długo i się zaprzyjaźniliśmy ze sobą. Traktowałam Mack'a jak dobrego przyjaciela i nic więcej z tego nie wyjdzie. Robiło się ciemno, więc Mack mnie odprowadził.
* Następnego dnia *
Poszłam na mały spacer by się przewietrzyć. Łaziłam wszędzie, gdzie popadło, bo nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Nagle wpadłam na Mack'a. Poszliśmy razem na spacer i rozmawialiśmy.
<Mack??>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Valixy Imię: Valixy (w skróciec Vali) Płeć ; Wadera Wiek: 1,5 roku (niesmiertelna) Rodzenstwo : narazie nikt Charakter: Valixy...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
-
Gdy się odwróciłem ujrzałem waderę. Nie była jakaś oszołamiająca. Zwykła, przeciętna wadera. Zresztą... Wystawiłem kły i , otoczyłem '...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz