- To twoja siostra, tak ? - zacząłem
- Tak - wykrztusiła
- Milutka - szepnąłem i zmieniłem temat - Robi się późno, może cię odprowadzę - po 20 minutach byliśmy pod jaskinią wadery. Pożegnałem się i poszedłem spotkać się z Katniss.
Zobaczyłem ją na Polanie Pełni Księżyca.
- Hej ! - krzyknąłem kiedy ją zobaczyłem
- Cześć - odpowiedziała z szerokim uśmiechem - Przejdziemy się ?
- Jasne ! - mówiąc to ruszyliśmy w stronę wodospadu.
Pogadaliśmy chwilę ( przynajmniej tak sądziłem, lecz kiedy się ,, otrząsnąłem " zobaczyłem, że słońce zaczęło wschodzić
- Matko Wilcza ! Jak późno ! - krzyknąłem ze śmiechem
Potem razem zaczęliśmy się śmiać, a później odprowadziłem ją do jaskini i wróciłem do siebie.
< Ahira ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz