- w takim razie te dwa pozostałe urocze maluchy to będą Atriau i Hope - powiedziałam.
- pięknie - powiedział mój mąż i namiętnie pocałował. Nagle nasze naszyjniki zaczęły świecić. Kiedy się od siebie odsunéliśmy światło zgasło.
- co to było? - spytał Picallo
- eeem... miłość? - zgadłam
Uśmiechnął się do mnie czule.
- Picallo?
- Hmm..?
- pójdziesz ze mną do Scara? Muszę go przeprosić
< Picallo? >
Mała Hope:
Gdy dorośnie:
Mały Atriau:
Gdy dorośnie:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz