- Pięknie - podsumował
Przytuliłam maluchy i zwróciłam się do Ethana.
- Czyli mi pomożesz ? Zostaniesz ze mną ? - zapytałam
- Tak - mówiąc to położył się obok mnie i przytulił - zawsze - szepnął mi do ucha
Uśmiechnęłam się do szczeniąt.
Popatrzyłam się prost w oczy basiorowi, kiedy naglę mnie pocałował.
- Przepraszam... - powiedział, lecz ja nie dałam rzec nic innego, gdyż odwzajemniłam pocałunek.
- Nie przepraszam - odparłam i wtuliłam się w niegi
- Katniss...
- Tak ?
- Czy zostaniesz moją żoną ? - zapytał, a ja zaniemówiłam.
Podniosłam się i powiedziałam:
- Tak ! Tak ! - krzyczałam radośnie
- Teraz zajmijmy się szczeniakami - wyszczerzył się
< Ethan ? >
Colette:
Gdy dorośnie;
Erik:
Gdy dorośnie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz