- Tak! - krzyknęłam radośnie i się do niego przytuliłam
Basior aż ze szczęścia mnie namiętnie pocałował. Potem uzgodnialiśmy godzinę ślubu i wypadło na 14. Bruno miał zając się miejscem i księdzem, a ja pozostałymi sprawami. Postanowiłam od razu załatwić świadków. Poszłam do Tashy, znalazłam ją w swej jaskini. Poinformowałam ją o ślubie i poprosiłam ją by została świadkiem. Zgodziła się, więc został już tylko jeden świadek. Moze nim być Energy! Gdy biegłam w stronę jego jaskini to wpadłam na niego i Neh. Zaprosiłam ich i spytałam Energy o zostanie świadkiem. Zgodził się, więc teraz zapraszałam wilki na ślub. Po skończonej robocie postanowiłam zaczekać na Bruna....
<Bruno???Jak tam???>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz