sobota, 9 maja 2015

Od Seven do Woodnight

Nie zwóróciłem na nią szczególnej uwagi.
Naglę Woodnight odepchnęła Sao, a ona się przewróciła.
- Co ty jakąś wariatką jesteś ?! Odejdź stąd ! Najlepiej z całej watahy - byłem zdenerwowany pomogłem Sao wstać.
- Nic ci nie jest ? - zapytałem
- Nie... Nie - odparła a potem razem ruszyliśmy w stronę wzgórza.

< Woodnight ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...