poniedziałek, 11 maja 2015

Od Sao do Seven

Właśnie się obudziłam, a przede mną leżał duży jeleń. Popatrzyłam na Sevena
- Dziękuję - powiedziałam. Podeszłam do zwierzyny i zaczęłam wyskubywać kawałki mięsa. Seven podszedł i również zaczął jeść. Przez kilka dni spała i mieszkałam u basiora. On się mną zajmował. Podczas, gdy Sevena nie było, poczułam okropny ból, ból brzucha. Postanowiłam pójść do Medyka

*kilkanaście minut później*

- Gratulacje! Jesteś w ciąży!!! - Powiedział radośnie Medyk. Rozpłakałam się - Co się stało? - zapytał - To radosna nowina! Będzie to basiorek i waderka! - oznajmił. Ja wyszłam i pobiegłam do Sevena. Znalazłam go na wzgórzu razem z chłopakami. Wzięłam go na stronę.
- W-Wiesz, ja... Po tym wszystkim... No po tym... Jestem w ciąży... - rozpłakałam się

<Seven? Jak zareagowałeś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...