- Piękne tereny! Skąd je znasz? - zapytałam z "płomyczkami" w oczach.
- Długa historia... - odpowiedział basior. Popatrzyłam w jego głębokie, oczy. Były takie... No właśnie, jakie? Jak ogień, który płonie... Seva był przystojnym basiorem
"Ech... Gdybym tylko mogła..." - myślałam. Uśmiechnęłam się do niego i wpatrywaliśmy się w zachodzące słońce. Przybliżyliśmy się do siebie.
< Seven ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz