Lexi była w ciąży, czyli zostanę ojcem... Chwila, że co?! Spojrzałem na Lexi i zrozumiałem, że nie mogę ją zostawić, a poza tym uświadomiłem sobie jak bardzo ją kocham, i że dla niej postaram się stać z jednego dorosłym i odpowiedzialnym basiorem.
- To cudownie! - krzyknąłem radośnie
Lexi chciała wyjść o własnych siłach, ale ja ją wziąłem na plecy i rzekłem
- Lekarz ci kazał odpoczywać, więc moja pani pozwól, że cię zaniosę
Lexi wybuchła śmiechem na moje słowa i się zgodziła na to. Zamiast iść to wzbiłem się ostrożnie w niebo i pokazałem ukochanej krajobraz watahy z lotu ptaka...
<Lexi??>
środa, 6 maja 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Valixy Imię: Valixy (w skróciec Vali) Płeć ; Wadera Wiek: 1,5 roku (niesmiertelna) Rodzenstwo : narazie nikt Charakter: Valixy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz