czwartek, 14 maja 2015

Od Zayn'a do Aishy

Kiedy Aisha wróciła dokładnie zrelacjonowała mi swoją rozmowę.
- Czyli przyszedł tylko cie sprawdzić ? - zapytałem z niedowierzaniem
- Chyba tak - uznała wadera
Gdyż robiło się późno położyliśmy się spać.
Następnego dnia razem z ukochaną i dzieciakami wybraliśmy się na Radosną Łąkę.
Szczeniaki nie dawały nam spokoju. Bez przerwy właziły albo na mnie, albo na Aishe.

< Aisha ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...