- I ty się dziwisz że żaden basior cię nie chce ! Nawet Niko już stracił zainteresowanie tobą ! A to najbardziej kochliwy basior w watasze ! - kpiąc z niej zaśmiałem się szyderczo.
Zauważyłem że po jej policzku spływa łza.
Zrobiło mi się jej trochę żal, ale zaraz potem to minęło.
To nie moja sprawa !
Położyłem się i zacząłem pić wodę.
< Woodnight ? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz