czwartek, 21 maja 2015

Od Woodnight do Dragon

Po chwili jednak zaczął padać marznący deszcz - nie płatki kwiatów.
Zaczął wiać zimny, mocny wiatr...
Wszyistkie wodopoje zaczęły ulewać wodę, a wszystko co było dookoła zaczęło się trząść...
Ziemia pode mną zapadła się i wpadłam do czyjejś jaskini...


< ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...