Naglę do Komnaty wparował ten jej Dragon.
- Co ty tu robisz ? - warknął
- A właśnie. Woodnight miała ci przekazać, że cie wykorzystała i cie nienawidzi. - skłamałem
Basior wybiegł.
Kocham pozbywać się kłopotów kłamstwami. To moje hobby.
Poszedłem zorganizować wszystko. Ślub odbędzie się jutro o 12.00
Woodnight się obudziła, więc zamknąłem ją w pomieszczeniu bez drzwi czy nawet okien. Bez rzadnej drogi ucieczki. Sam wróciłem na ziemie aby powiedzieć Sillenowi o ,, naszych " planach.
< Woodnight ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz