niedziela, 24 maja 2015

Od Black Princa do Ahiry

Zastanowiłem się chwilę.
- Nie - odpowiedziałem - Robi się późno. Odprowadzę cię
Po 20 minutach byliśmy pod jaskinią Ahiry.
- No to cześć - pożegnałem się i wróciłem do siebie.
Próbowałem zasnąć, ale jakoś nie mogłem. Czemu ? 
Dopiero o północy zasnąłem.
Obudziłem się wcześniej niż zwykle, więc postanowiłem coś upolować. 
Moją ofiarą okazała się młoda sarna idąca samotnie przez las.
Jedząc śniadanie naglę usłyszałem dźwięk łamania gałęzi. Kiedy się odwróciłem ujrzałem Ahire.
- Przyłączysz się ? - zaproponowałem
- Chętnie - odparła radośnie i razem zjedliśmy zwierze i wybraliśmy się na spacer.

< Ahira ? Co robiliśmy potem ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...