sobota, 16 maja 2015

Od Death do Woodnight i Avarege

- Nazywam się Death - rzuciłam przez ramie i odeszłam
Kiedy przechodziłam przez łąkę naglę usłyszałam śpiew.
Ujrzałam basiora. Śpiewał on piękną pieśń ,, The Haning Tree ''
Naglę zerwał się jak porażony. Zapewne mnie zobaczył.
- Nie lękaj się - powiedziałam i zbliżyłam się - Jestem Death.
- A ja Avarege - odparł z uśmiechem - Przejdziesz się ? Taki piękny dziś dzień. Szkoda stracić go na staniu na jakiejś łące... - roześmiał się
- Dobry pomysł - uznałam i razem z basiorem spacerowaliśmy po terenach watahy.

< Woodnight ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...