Szłam na spotkanie z Average. Udałam się do jego jaskini. Niestety. Nie zastałam tam basiora.
Z tego powodu, poszłam go poszukać na łące.
Znalazłam go tam z inną waderą. To oznaczało, że moje przypuszczenia były słuszne. Chciałam już sobie iść, ale basior mnie zauważył.
- Poczekaj! - Krzyknął.
< Average? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
login na howrse: kaka2002 Imię wilka: Pesso Pseudonim: A tylko spróbuj coś wymyślić! Motto: "Nawet gdy wszyscy już w ciebie zwątpili,...
-
- Pewnie. Teraz śpij - rzekłem Jass się blado uśmiechnęła i zasnęła. Położyłem się obok niej i jej pilnowałem przez całą noc, nawet oka nie...
-
- Wiesz raczej nie jestem fanem spacerów - rzekłem zimno - Aha - Cześć ! - rzekłem odwracając się. < Woodnight ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz