Usiadłem obok wyjścia i wpatrywałem się w zatrzaśnięte drzwi.
- Ymm... - wyjąkałam - Dlaczego zapadł się strop ?
- Pewnie przez deszcz - uznała wadera i z trudem się podniosła - Masz tu wodę ?
- Tak. - odparłem - W tym bunkrze jest małe jeziorko - pokazałem Woodnight gdzie jest woda i zacząłem wpatrywać się w taflę wody.
- Jak zdrowie ? - spytałem przerywając ciszę
< Woodnight ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz