piątek, 15 maja 2015

Od Picallo'a do Jesse

Spojrzałem łagodnie na Jesse. Cieszyłem się, że nic jej nie jest. 
- Hybryda cię zaatakowała od tyłu, a generalnie byliśmy otoczeni przez chmarę ich. Biegłem by cię uratować od tej hybrydy i mi się to udało. Straciłaś przytomność, a ja z nimi walczyłem, by cię uratować. Zmieniłem się w demona i ich pokonałem - wyjaśniłem 
Wadera spojrzała na mnie, a ja prawie zapomniałem.
- T-To dla ciebie - mówiąc to przysunąłem jej smacznego zająca 
Uśmiechnęła się i zabrała się do jedzenia. 
- Dziękuję za wszystko - odparła 
- Drobiazg, ważne że tobie nic nie jest - wyjaśniłem 
Jesse się zarumieniła na moje słowa. Nagle zawiał zimny wiatr i waderze zrobiło się zimno, więc ją przytuliłem. 
- Jak się czujesz?? Może mogę ci jakoś pomóc jeszcze??? - spytałem 
<Jesse???>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...