poniedziałek, 18 maja 2015

Od Rucy do Ridiana

Cóż teraz wystarczy wszystko przygotować - powiedział Ridian - najpierw trzeba zawiadomić alphę. Później...
- spokojnie - zaśmiałam się. - mamy jeszcze dużo czasu.
- dobrze, ale jutro pójdziemy do alphy - nie dał za wygraną Rid.
Podeszłam do szafki, na której leżało stare, poniszczone zdjęcie przedstawiające słodkiego szczeniaczka.
- kto to? - zapytałam
- a to... ja- powiedział Ridian
- słodki byłeś - szepnęłam.

 < Ridian? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...