piątek, 15 maja 2015

Od Woodnight do Average

Byłam smutna przez to, że Niko mnie odrzucił. Mimo to, chodziłam sobie jakby nigdy się się nie stało.
Patrzyłam na chmury. Nagle z kimś się zderzyłam.
- Przepraszam. Jestem Average. - Powiedział basior.
- A ja Woodnight. - Odparłam.
- Nic Ci się nie stało? - Dodał z troską.
- Nie... Wszystko w porządku. - Uśmiechnęłam się.
- Może dasz się namówić na spacer? W ramach przeprosin? - Spytał uroczo.
- Ok... - Ponownie się uśmiechnęłam.

< Average? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...