niedziela, 17 maja 2015

Od Bruna do Cheeky

Kiedy się obudziłem zobaczyłem wiadomość wyrytą na ziemi.
Postanowiłem pospacerować razem z ukochaną.
Podczas poszukiwań usłyszałem przerażone głosy mojej żony. Szybko tam pobiegłem i ujrzałem wielkiego wilka z mackami zamiast łap.
Podbiegłem do niej i zabiłem basiora.
- Wszystko dobrze - zapytałem podnosząc z ziemi Cheeky

< Cheeky ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...