czwartek, 21 maja 2015

Od Dragona do Woodnight

Idąc leśną ścieżką naglę ujrzałem Woodnight. Aż krzyczała z bólu.
- Co się stało ? - zapytałem podbiegając do niej.
- To ... To Apollo - wyjąkała
Nic nie rozumiałem. Przecież ona kocha Apolla czemu niby teraz on miałby ją zrzucać z Olimpu ?! Do cholery o co tu chodzi !!!!
Naglę uświadomiłem sobie co jest grane. Kiedy Woodnight wyszła za Apolla on uznał, że jest nieprzydatna i ją zrzucił. 
Pomogłem waderze dojść do Angel.

< Woodnight ? Co powiedziała Angel ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...