niedziela, 17 maja 2015

Od Picallo do Jesse (Ciąża)

- Że to na prawdę przepiękne imię jakie może mieć wadera. - rzekłem
Jesse się uśmiechnęła i nadal leżeliśmy oraz wpatrywaliśmy się w niebo. Nagle Jesse przysnęła przytulona do mnie, uśmiechnąłem się mimo woli. Leżałem tak, aż się obudziła.
- Witaj śpiochu mój - rzekłem z uśmiech
Wadera też zareagowała na moje słowa z uśmiechem. Robiło się późno, więc wrócaliśmy do domu
- Picallo lubisz dzieci? - spytała moja żona w czasie drogi
- Oczywiście, co najlepsze co może spotkać każde! - wykrzyknąłem radośnie - Chcę mieć dzieci, ale jeśli ty się zgodzisz na to
Wadera się uśmiechnęła tajemniczo. Dzisiejszą noc spędziliśmy na prawdę przyjemnie.
*Następnego dnia*
Mą ukochaną od samego rana bolał brzuch, więc zabrałam ją do medyka, który ją zbadał i rzekł
- Moje gratulacje. Jesse jest w ciąży. Urodzi cztery szczeniaczki: dwa basiorki i dwie waderki
<Jesse, jak zareagowałaś na to???>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...