piątek, 15 maja 2015

Od Ridiana do Jesse

- Jestem Ridian - uśmiechnąłem się do niej - Dasz się na przeprosiny zaprosić na spacer ?
- Tak !
Poszliśmy nad wodospad. Był piękny słoneczny poranek.
Usiedliśmy nad wodą.
Naglę wadera wrzuciła mnie do małego jeziorka, a ja ją za sobą wciągnąłem.
Po kilku minutach pływania zrobiło się zimno i wyszliśmy z wody.

< Jesse ? Co robiliśmy potem ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...