A ja ciągle o czymś paplałam.
- Nie mogę się doczekać, aż ujrzę ją bawiącą się na polanie, albo kąpiącą się w Jeziorze Zabawy - zaśmiałam się na myśl o tym chwilach
Mystic westchnął i przytaknął niechętnie.
- Jak nie chcesz to mnie nie słuchaj ! - warknęłam i pobiegłam w stronę lasu
Usiadłam pod drzewem wpatrzona w niebo.
Zaczęło się ściemniać, więc poszłam przenocować u Meridy, ona mnie zrozumiała.
< Mystic ? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz