czwartek, 27 sierpnia 2015

Od Pandory do Etery

- Widzisz... Miewam coś w rodzaju przeczycia - odparłam i posłałam jej promienny uśmiech
Naglę podeszli do nas Death i Blood.
- Kto to ? - zapytał basior
Widziałam, że Etera przestraszyła się, więc odparłam najspokojniej jak tylko potrafiłam:
- To Etera. Jest nowa w watasze
Oboje kiwnęli głową, ale dalej siedzieli. Wadera patrzyłam na Eterę z wyższością.
- Death ? Nie masz nic innego do załatwienia ? - zapytałam z lekkim poczuciem straty czasu
- Rzeczywiście - rzekła i pobiegła, pewnie pozabijać małe szczeniaczki. 
Nic do niej nie miałam, ale zawsze miałam ją za zimną istotę.
- Blood ? - spytałam, bo basior dalej patrzył się na mnie
Potrząsnął łbem i powiedział:
- Przepraszam, zamyśliłem się. Chciałem ci pogratulować z okazji urodzenia zdrowych szczeniaków - posłał mi jak najbardziej szczery uśmiech i pogiegł w stronę, w której zniknęła Death.

< Etera ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...