poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Od Voodoo do Etery

Leżałem na łące miłości i myślałem nagle poczułem zapach Etery. Ona mnie tylko lubiła i nic więcej.
- Hej....-Mrukneła
- Cześć..- Szepnełem i ciągle leżałem do niej tyłem, a ona podeszła do mnie i położyła się koło mnie. Była zmęczona bo lekko sapała, pewnie polowała. 
- Co do mnie czujesz?- Zapytała.
- Na serio... Jeszcze się nie domyśliłaś.- Powiedziałem lekko zdziwiony.
- Nie...- Szepneła.
- Chyba już każdy o tym - Powiedziałem i usiadłem, a ona usiadła tak jak ja- Kocham cie. 
Nie wytrzymałem i to powiedziałem. Nagle ją pocałowałem i spytałem.
- Etero będziesz moją dziewczyną?

<Etero? Pandoro?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...