piątek, 21 sierpnia 2015

Od Mystic do Deathre

"Nie potrzebnie tak naskoczyłem na nią..."
Poszedłem więc do sklepu po meble do wyposażenia pokoju dla małej. Gdy skończyłem, byłem bardzo zadowolony z rezultatu. Różowe kokardki przy kojcu dla Saphiry, pluszowe wiewiórki, i inne dziewczęce zabawki. Na podłodze ułożyłem dywanik w kształcie kwiatu.
Gdy wyszłem z jaskini, przyszła Deathre. Była zaskoczona, gdy weszła do kiedyś zatęchłego pokoiku. A ja stałem za nią.
- Ty, ty, ty to sam??? - Spytała niedowierzając.
- No, w sumie to tak... - Spuściłem wzrok.

< Deathre? Jak zareagujesz? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...