piątek, 21 sierpnia 2015

Od Dragona do Woodnight

Kiedy otworzyłem oczy przyciskałem Woodnight do ściany.
Oderwałem się natychmiast.
- Ktoś mnie kontrolował - wymamrotałem zdziwiony
- Że niby kto ? - zapytała sarkastycznie wadera - Duch Święty ?!
- Nie wiem, ale ja bym czegoś takiego nie zrobił ! I tak nie mam ochoty cię już widzieć. - rzekłem z wstrętem
- Zostań - powiedziałam powstrzymując mnie gestem dłoni
- Co ? - zapytałem

< Woodnight ? Czemu zatrzymałaś Dragona ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...