Wysłuchałam całej rozmowy. Po chwili nie wytrzymałam i zmieniłam się w wilka.
- Hej Voodoo- Przywitałam się.
- O, Witaj Eti- Odpowiedział.
- Pandora kazała mi z tobą pogadać- Parsknełam.
- Mi z tobą też...- Mruknoł i się uśmiechnoł- Wybaczysz mi?
- Tak...- Wyszeptałam- Musze ci coś powiedzieć.
- Co?- Zapytał i bardziej się uśmiechnoł.
- Lubie cie- Powiedziałam, ale nie patrzyłam mu w oczy.
- Aha..- Mruknoł, a potem osmutniał- Musze już iść.
Odwrócił się i doszedł.
<Pandoro? Zadowolona?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz