- Szkoda - mruknąłem kiedy wchodziłem do jaskini
Pobawiłem się ze szczeniakami i położyłem spać. Ale jednak nie mogłem zasnąć. Myślałem o decyzji Sao, o tym, że nie będę jej codziennie widywać, o naszych wspólnych odpałach, o historiach, które sobie opowiadaliśmy... Nie chciałem tego stracić.
Wstałem więc i pobiegłem na krańce terenów watahy.
Naglę zobaczyłem Saorise. Byli z nią Pandora i Sillen. Podbiegłem do niech i stanąłem przed Sao.
- Nie odchodź ! - krzyknąłem zdyszany
- Czemu ? - spytała, choć chyba znała odpowiedź
- Bo jesteś moją najlepszą przyjaciółką i nie chce cie stracić.
< Sao ? Co ty na takie wyznanie Gustava ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz