Kiedy się obudziłam obok mnie leżał Mystic. Jeszcze smacznie spał. Na szczęście mieliśmy zapasy jedzenia, więc wyciągnęłam największego jelenia jakiego mieliśmy i położyłam przed ukochanym.
Obudził się jakieś 5 minut później skuszony pysznymi zapachami.
- Polowałaś ? - zapytał
- Nie wzięłam ze spiżarni - wyjaśniłam
- To dobrze - wymamrotał pod nosem myśląc, że nie słyszę
Poszliśmy się przejść na Plażę Nowego Życia. Oglądaliśmy przemieszczające się planety. To było niesamowite.
- Masz jakieś plany dotyczące dziecka ? - zapytał naglę Mystic
- Masz jakieś dobre imiona ? Myślałam o Daika, albo Saphira. - rzekłam - Co o tym myślisz ?
< Mystic ? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz