- Pięknie - mówiąc to pocałowałem ją w policzek
Zabraliśmy szczeniaki na wycieczkę nad Jezioro Zabawy.
Od razu wskoczyły do wody, a ja i Sev położyliśmy się na skale.
Zaśmiałem się na drobne wygłupy Ara...
- Z czego się śmiejesz ? - zapytała Severyl otwierając jedno oko
Dopiero teraz zobaczyłem, że próbowała zasnąć
- Aro popisuje się przed dziewczynkami - pokręciłem głową
Moja luba zachichotała cicho i wróciła do próby sny.
Nie było jej to jednak dane, bo po 5 minutach przybiegły zdyszane szczeniaki i ułożyły się koło niej.
Zaśmiałem się.
< Severyl ? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz