czwartek, 20 sierpnia 2015

Od Severyl do Miko

Szczerze, niezbyt się cieszyłam, że jestem w ciąży. Kolejne dzieciaki do odchowania... Ale nie chciałam zrobić przykrości Miko, dlatego nadal muszę udawać, że wszystko jest ok...
Zauważyłam, że Mi wyszedł z jaskini, więc skorzystałam z okazji i poszłam nad jezioro. Weszłam do niego, ale najwyraźniej byłam zbyt ciężka i nie mogłam wypłynąć, więc opadłam bezwładnie na dno.

< Miko? Co zrobisz po powrocie? Uznasz, że tylko się przeszłam? Będziesz czekać aż wrócę ze spaceru? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...