wtorek, 18 sierpnia 2015

Od Miko do Severyl

-  Jak chcesz  - rzekłem i pocałowałem ją w policzek - Chodźmy nad wodospad
Kiey dotarliśmy usiedliśmy nad jeziorkiem wpatrzeni w taflę wody.
- Ciekawe co tam u Ametyst - szepnęła ukochana
- Możemy ją odwiedzić - zaproponowałem
Wadera przystała na tę propozyję i razem ruszyliśmy do jaskini córki.
Zastaliśmy ją zalaną łzami.
Sev natychmiast podbiegła do niej i zaczęła pocieszać.
- Dlaczego płaczesz ? - zapytałem podchodząc do Am
- Assuva... Został... Wygnany... - wymamrotałam przez łzy

< Severyl ? Napiszesz coś dłuższego ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...