wtorek, 18 sierpnia 2015

Od Woodnight do Dragon

- To nie możliwe... Przecież nawet nie mam chłopaka... A takie rzeczy nie dzieją się same z siebie... Ale już o tym nie mówmy.
Odwróciłam głowę w stronę szczeniąt, a Dragon zaczął się we mnie wpatrywać... Poczułam jak on się odsuwa, a ja osunęłam się na ziemię nieżywo.

< Dragon? Czy zauważysz co było powodem nagłej nieprzytomności? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...