- To nie możliwe... Przecież nawet nie mam chłopaka... A takie rzeczy nie dzieją się same z siebie... Ale już o tym nie mówmy.
Odwróciłam głowę w stronę szczeniąt, a Dragon zaczął się we mnie wpatrywać... Poczułam jak on się odsuwa, a ja osunęłam się na ziemię nieżywo.
< Dragon? Czy zauważysz co było powodem nagłej nieprzytomności? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie kończę ostateczne poprawki dotyczące watahy ;) Zamiany: - Zmieniony został szablon bloga ( jeśli macie jakieś lepsze możecie po...
-
Od wygnania Woodnigth z watahy zrobiło się w moim niezwykle cicho. To dziwne, ale stęskniłem się za jej rozrywkowym charakterem, uroczył uśm...
-
Po kilku godzinach narodziły się cztery zdrowe szczeniaki. - Tego basiorka możemy nazwać Largo, a tego drugiego Sticotto. Tą waderkę Eupho...
-
Obudziłem się o wschodzie słońca. nie wiedziałem co mam robić, więc wybrałem się na polowanie. Zobaczyłem stado jeleni. Ukryłem się za krzak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz